Tajemnica krat i zielonej łąki…

28 czerwca członkowie i sympatycy Oddziału w Rypinie uczestniczyli w zwiedzaniu Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie.

…Tu siedzi dziś polskiej idei,
I armii podziemnej kwiat,
Co pracą swą na polskiej ziemi
Piękniejszym pragnął uczynić świat…

frag. „Hymnu Mokotowa”- piosenki ułożonej
w celi śmierci przez por. Karola Chmiela

Zorganizowane przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” Oddział Rypin i Urząd Miasta Rypin spotkanie w 2015 r z żołnierzem Batalionu „Zośka” Henrykiem Kończykowskim oraz Jarosławem Wróblewskim – historykiem, autorem m.in. książki o w/w „Haliczu” zaowocowało sympatycznymi kontaktami, korespondencją w rezultacie której przyjęto poznanie miejsc największych, bestialskich mordów naszych patriotów nie godzących się na Polskę sowiecką – więzienia mokotowskiego przy ul. Rakowieckiej 37 i kwatery „Łączka” Cmentarza na Powązkach w Warszawie.

I tak, w dniu 28 czerwca br. delegacja w składzie: kapłani ks. prałat Tadeusz Zaborny, ks. Jacek Godos, sekretarz Urzędu Miasta Rypin Mikołaj Kozubowicz, kierownik Wydziału Spraw Obywatelskich Sławomir Kryszczuk, Teresa Krzyżanowska, Jacek Szablewski, Edmund Rogowski z KS”CCH”, archeolog Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej Jadwiga Lewandowska, redaktor „Civitas Christiana” Patrycja Guevara – Woźniak oraz Zenobia Rogowska organizatorka wyprawy, przeżywała przez kilka godzin odkrywaną ciągle, nową historię Polski.

Pan Jarosław Wróblewski, obecnie pracownik przekształcającego się aresztu śledczego na Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, oprowadził nas po celach piwnicy, śmierci, mokrym karcerze, męczonych a następnie zamordowanych najczęściej strzałem w tył głowy: rtma Witolda Pileckiego, mjra Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”, Tadeusza Płużanskiego, ks. Rudolfa Marszałka, por. Karola Chmiela „Groma”.

Widzieliśmy też tzw. „pałac cudów” zbrodniarza Humera, mur z śladami kul z egzekucji, celę ks. bpa Antoniego Baraniaka, kapelana Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego, który przeżył więzienny koszmar, w późniejszych latach pełnił funkcję metropolity poznańskiego, a także związany z czasem współczesnym –  tzw. spacerniak oraz samochód do tłumienia manifestacji ulicznych.

Makieta umieszczona na parterze więzienia uzmysłowiła nam architekturę wybudowaną przez Rosjan w latach 1902 – 1904, a rozbudowaną w 1918 r. dla wówczas ponad 900 osób. Szacunkowa liczba zbrodni komunizmu liczona jest na ponad 2800 ofiar, ciągle trwają poszukiwania i identyfikacje pomordowanych.

Jednym z miejsc, gdzie potajemnie wrzucano ciała bez szacunku zacierając ślady dla rodzin, urządzając tam kompostownię, śmietnik, jest tzw. kwatera na Łączce, obecnie dołączona do Cmentarza Powązkowskiego.

Kierując się w to miejsce mijaliśmy m.in. pomniki ofiar katastrofy smoleńskiej i mogiłę znakomitej aktorki Danuty Szaflarskiej.

Na Łączce nadal pracują wolontariusze wydobywając z ziemi odsłoniętej koparką, szczątki bestialskich mordów. Skrupulatnie łączone, oznaczone, zostają poddawane następnie badaniom DNA, na podstawie danych genetycznych w Polskiej Bazie Genetycznej Ofiar Totalitaryzmu. Ekshumacje te są prowadzone pod kierunkiem prof. Krzysztofa Szwagrzyka – dyr. IPN od 23 lipca 2012 r, z którym mieliśmy okazję przywitać się i chwilę porozmawiać.

Na Łączce 27 września 2015 r. odsłonięto Panteon – Mauzoleum Wyklętych i Niezłomnych, w którym są chowane ekshumowane i zidentyfikowane ciała. Szczęśliwe rodziny, które doczekały się możliwości zorganizowania pogrzebu.

Wstrząśnięci relacjami, wizją potwornych przeżyć, na tyle na ile pozwoliły nam emocje, wyobrażenia, dotykanie murów – świadków tragedii, wzruszeni, wspólnie pod kierunkiem kapelanów modliliśmy się, śpiewaliśmy pieśni kościelne, patriotyczne, pozostawiliśmy zapalone znicze, powierzając dusze Bogu zamordowanych ofiar, chcąc chociaż w tych momentach wynagrodzić im przelaną krew, zadawany ból, oddać hołd pochylając się nad tragicznym czasem w dziejach Polski.

Organizatorka wyprawy Zenobia Rogowska składa w imieniu całej grupy serdeczne podziękowania Panom: prof. Krzysztofowi Szwagrzykowi, Jarosławowi Wróblewskiemu, wolontariuszowi Mirkowi oraz Panu Burmistrzowi Miasta Rypin Pawłowi Grzybowskiemu, za istotne wsparcie związane z wyjazdem do Warszawy.

Zenobia Rogowska